MARTA
"Podróże to jedyna rzecz na którą wydajemy pieniądze a stajemy się bogatsi" Autor nieznany.
Stworzyliśmy tego bloga, żeby zachować wspomnienia pisząc swego rodzaju "pocztówki" z miejsc, które odwiedziliśmy w podróży. Wszystko tutaj jest subiektywne, widziane z dwóch perspektyw: Łukasza i mojej. Nam pisanie relacji z podróży sprawia dużą frajdę, trzymamy więc kciuki, żeby Wam dobrze się te nasze zapiski czytało.
06.07.2013
URODZINY NA BEZLUDNEJ WYSPIE
Jonno poznaliśmy przez couchsurfing. Na nasze zapytanie czy możemy się u niego zatrzymać na kilka dni, odpowiedział, że jak najbardziej tak, tylko że nie może nas zaprosić do siebie do domu bo w czasie kiedy przyjeżdżamy urządza swoje urodziny na… bezludnej wyspie. „To jak, wpadniecie?”
03.07.2013
NAJPIĘKNIEJSZA PLAŻA ŚWIATA
Wzdłuż całego wybrzeża Australii jest ponad 10 000 plaż. Jedna z nich – Plaża Whitehaven – co roku plasuje się na czołowych miejscach przeróżnych rankingów na najpiękniejszą plażę świata. Otoczona turkusowym oceanem i Wielką Rafą Koralową tworzy widok, od którego po prostu nie można oczu oderwać.
26.06.2013
WIELKA RAFA KORALOWA
Wszyscy, których spotkaliśmy po drodze mówili nam, że jeśli chcemy zobaczyć Wielką Rafę Koralową to powinniśmy pojechać do Cairns. Miasto to jest rozsławione na całą Australię jako najlepsza nurkowa baza wypadowa, a dodatkowo zostało okrzyknięte imprezową stolicą wschodniego wybrzeża. No to jedziemy!
22.06.2013
AUSTRALIJSKI DZIKI ZACHÓD
Do miasteczka Mount Isa zawitaliśmy tylko dlatego, że było nam po drodze i znaleźliśmy tam nocleg w ramach couchsurfingu. Planowaliśmy zostać tylko jedną noc i jechać dalej, ale okazało się, że w tym samym czasie co my do miasta przyjechało rodeo. Takiej okazji nie mogliśmy przegapić!
21.06.2013
„ROAD TRAINS” CZYLI POCIĄGI DROGOWE
Nigdy nie byłam blacharą. Nie imponowały mi drogie, wypasione fury ze skórzaną tapicerką, alufelgami czy spoilerami. Nie interesowały mnie też osiągi ani konie mechaniczne. Wystarczyło, żeby samochód jeździł, dobrze trzymał się drogi i w miarę ładnie wyglądał. Dopiero w Australii po raz pierwszy tak naprawdę szczerze zainteresowały mnie pojazdy mechaniczne i to od razu te największe.
20.06.2013
KROPKA W KROPKĘ, CZYLI SZTUKA ABORYGEŃSKA
Przez dziesiątki tysięcy lat kultura i tradycje Aborygenów przekazywane były z pokolenia na pokolenie za pomocą legend, muzyki, tańca czy ceremonii inicjacji. Wszystko to było ulotne, gdyż nie zostało nigdzie spisane czy w inny sposób zachowane, a jednak przetrwało aż do czasów współczesnych. Podobnie było ze sztuką.
19.06.2013
RDZENNI MIESZKAŃCY AUSTRALII
Przyjeżdżając do Australii mieliśmy nadzieję spotkać Aborygenów. Poznać ich, porozmawiać, spędzić wspólnie trochę czasu uczestnicząc w ich codziennym życiu. Niestety okazało się to bardzo trudne, gdyż rdzenni mieszkańcy Australii trzymają się raczej na uboczu.
16.06.2013
BUMERANG NIE ZAWSZE WRACA
Bumerang jest bezsprzecznie symbolem Australii. Jednak w jego historii są także korzenie… polskie! Jakie było nasze zaskoczenie, kiedy dowiedzieliśmy się, że najstarszy na świecie egzemplarz tej dziwnej broni znaleziono w naszych rodzimych Karpatach.
14.06.2013
ŚWIĘTA GÓRA ABORYGENÓW
Jest to jeden z najsłynniejszych i najczęściej fotografowanych widoków w Australii. Nie bez powodu, Uluru jest bowiem przepiękna a jej majestatyczność robi imponujące wrażenie o każdej porze dnia. Góra ta jest także świętym miejscem dla Aborygenów, którzy przez kilkadziesiąt tysięcy lat czcili ją zgodnie z tradycjami swoich przodków. Niestety dziś świętość tego miejsca zadeptują turyści.
11.06.2013
GORĄCZKA OPALI
Należą do najbardziej wartościowych kamieni szlachetnych na świecie. Bywają droższe nawet od diamentów. Dlatego też każdy poszukiwacz dostaje gorączki (a przynajmniej wypieków na twarzy) kiedy odkryje ich złoże na swojej działce kopalnianej. Poznajcie opale.
ŁUKASZ
„Widziałem więcej niż pamiętam i pamiętam więcej niż widziałem.” Benjamin Disraeli
Każdy widzi świat swoimi oczami, a potem pamięta więcej lub mniej. Prawdziwie lub tak jak mu wyobraźnia podpowiada. Dlatego to czego doświadczam i to co zobaczę lubię opisywać w danym momencie, w danym miejscu. Nie będzie obiektywnie i nie będzie o wszystkim. Będzie to pamiątka. Trochę jak zdjęcie tyle, że słowami.
23.06.2013
Bycze rodeo
Na pożegnanie z Outbackiem mieliśmy dużą dawkę emocji – trafiliśmy bowiem na prawdziwe rodeo. Mogliśmy więc na własne oczy zobaczyć australijskich kowbojów w akcji.
19.06.2013
Rogate ranczo
Góry Macdonnella opuszczaliśmy przekonani, że to już koniec ciekawostek Outbacku. Przed nami, jak nam się wydawało, była tylko długa droga na wschodnie wybrzeże. Byliśmy jednak w dużym błędzie.
17.06.2013
Góry Macdonnella
Niewielkie miasto pośrodku niczego, czyli Alice Springs jest jednym z najpopularniejszych miejsc w Australii. Nie jest to jednak zasługa samego miasteczka lecz tego co znajduje się nieopodal.
16.06.2013
Kanion królów i psów dingo
Australijski Outback to kraina płaska i pozornie monotonna. Gdy jedzie się przez nią samochodem najczęściej widać prostą szosę i równiny porośnięte wysoką trawą, krzakami i nielicznymi drzewami. Są tam jednak miejsca z zupełnie innej bajki.
14.06.2013
Uluru. samotna góra
Gdyby poproszono Antonio Gaudiego o zaprojektowanie góry to myślę, że stworzyłby właśnie Uluru. Święta góra Aborygenów zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Nie tyle swoją historią i legendami co różnorodnością form, kształtów i kolorów.
12.06.2013
"Biały człowiek w dziurze"
Dziki Zachód we współczesnym wydaniu, domy wykute w skałach i liczący na szczęście poszukiwacze dotknięci gorączką opali. Oto Coober Pedy, którego nazwa jest angielską wersją aborygeńskich słów kupa piti oznaczających „biały człowiek w dziurze”.
10.06.2013
Parki Narodowe - bogactwo Australii
Parki narodowe w Australii są dosłownie wszędzie. Nie da się zobaczyć wszystkich bo jest ich ponad sześćset. Wybraliśmy sobie kilka, które wydawały się najciekawsze.
04.06.2013
Sportowa sobota
W każdej miejscowości w Australii w sobotnie południe odbywa się małe sportowe święto. Wracając z Parku Narodowego Grampian pojechaliśmy w takie miejsce żeby zobaczyć jak Australijczycy grają w rodzimą odmianę futbolu.
01.06.2013
Australijska farma
W drodze do Adelaidy postanowiliśmy odwiedzić Park Narodowy Grampian. Zwiedzanie nie do końca się udało ze względu na pogodę ale trafiło nam się coś lepszego. Prawdziwa australijska, owcza farma.