back
20.06.2013

KROPKA W KROPKĘ, CZYLI SZTUKA ABORYGEŃSKA

Img_6330_2_small
Queensland Art Gallery, Brisbane.

     Przez dziesiątki tysięcy lat kultura i tradycje Aborygenów przekazywane były z pokolenia na pokolenie za pomocą legend, muzyki, tańca czy ceremonii inicjacji. Wszystko to było ulotne, gdyż nie zostało nigdzie spisane czy w inny sposób zachowane, a jednak przetrwało aż do czasów współczesnych. Podobnie było ze sztuką.

     Przykładami dawnej sztuki aborygeńskiej, które zachowały się do czasów współczesnych są malowidła naskalne, które można zobaczyć w wielu świętych miejscach dla tej kultury rozrzuconych na terenie całej Australii. Ciekawostką jest to, że nie były to jedyne obrazy, które tworzyli Aborygeni. Tych innych niestety już nigdy nie zobaczymy bo były malowane… na piasku. Twórczość ta miała miejsce przy tradycyjnych ceremoniach podczas których ziemię lub piasek wyrównywano tak by stworzyć płaską powierzchnię. Na tak wyrównane podłoże nanoszono barwniki przygotowane z różnego rodzaju naturalnych pigmentów takich jak glina, krew zwierząt, zwęglone drewno czy soki roślin.

     Obrazy powstające w czasie ceremonii opowiadały, a raczej odwzorowywały, historie stworzenia świata przez aborygeńskich przodków. Mówi się, że malowidła te zawierały również tajne informacje plemienne, możliwe do odkodowania jedynie przez wtajemniczonych członków danej społeczności. Jednak by mieć pewność, że te zakamuflowane przekazy nie zostaną odczytane przez ludzi z innych plemion, wszystkie dzieła tworzone na piasku były niszczone po zakończeniu uroczystości.

     Pierwsze obrazy tworzone przez artystów aborygeńskich, które miały szanse zachować się na dłużej powstały dopiero w latach 70-tych ubiegłego stulecia. Zainspirowani przez australijskiego nauczyciela o nazwisku Geoffrey Bardon, Aborygeni z plemienia Papunya zaczęli przenosić swoją sztukę najpierw na mury szkoły, potem na drewniane tabliczki, a w końcu na płótna. By w tworzonych dziełach nie ujawniać sekretnych informacji o swoim plemieniu, artyści zrezygnowali z dokładnego przedstawiania tajnych motywów na rzecz abstrakcyjnego malowania za pomocą kropek. Dzięki temu jedynie twórca obrazu rozumiał dokładnie znaczenie każdego namalowanego elementu, a pozostali mogli podziwiać tylko estetyczną stronę malowidła. I tak jest po dzień dzisiejszy.

     Stylów we współczesnym malarstwie aborygeńskim jest tyle ilu jest artystów. Każdy ma inny sposób malowania. Przeważnie obraz powstaje z wielu kropek, które czasem łączone są w linie czy kreski, innym razem każda kropka jest oddzielona od innych. Kropki są też różnej wielkości i są w różnym stopniu rozmazane. No i oczywiście mają różne kolory. Z tego co udało mi się dowiedzieć w miarę spójne jest podobno znaczenie kolorów: żółty oznacza słońce, brązowy ziemię, czerwony pustynny piach, a biały niebo czy chmury. Ale czy tak jest na pewno wie tylko artysta tworzący swoje dzieło.

     Wszystkie muzea i galerie, które odwiedziliśmy w Australii miały w swoich zbiorach twórczość współczesnych aborygeńskich artystów. A ponieważ w miejscach tych można robić zdjęcia załączam poniżej kilka przykładów kropkowanej sztuki. Ja jestem nią zachwycona!